Co łączy średniowieczny gród z misjami?

Nie pochodzimy ze wczesnego średniowieczna, ale w dniu 23 lipca 2017 roku razem z o. Mariuszem – Misjonarzem Afryki, postanowiliśmy przenieść się na średniowieczne pola do Grodu Posadów w gminie Telatyn (160 km od Lublina). Zostaliśmy zaproszeni przez ks. Andrzeja Łuszcza odpowiedzialnego za Papieskie Dzieła Misyjne w diecezji zamojsko-lubaczowskiej, który wspólnie ze swoim zespołem zorganizował piknik rodzinno-sportowy z myślą o misjonarzach.

Podczas naszej podróży zatrzymaliśmy się w Łabuniach u sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi, gdzie mogliśmy doświadczyć prawdziwej polskiej gościnności wzmocnionej misyjnym duchem najstarszego domu zakonnego sióstr FMM w Polsce.

W swojej podróży dotarliśmy do celu

A wyglądał on tak

 

Na miejscu liczne atrakcje. Duch sportowej rywalizacji towarzyszył uczestnikom mistrzostw w tenisie stołowym, w wędkowaniu, strzelaniu z łuku. Najmłodsi próbowali swoich sił w rywalizacji o najpiękniejszy zamek z piasku.

I coś z myślą dla tych o mocniejszych nerwach, czyli historyczne rekonstrukcje walki Drużyny Grodu Czerwień oraz pokaz ich średniowiecznych strojów i oręża.

My nie byliśmy gorsi prezentując bogactwo i różnorodność kolorów naszego stanowiska, które sprawiły że cieszyło się ono dużym zainteresowaniem. Tutaj każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Jednak głównym celem spotkania była pomoc polskim misjonarzom. O. Mariusz wraz z s. Ireną podzielili się swoim wieloletnim doświadczeniem pracy na misjach. Wzbudziło to potrzebę indywidualnych rozmów.

Stroną muzyczną, a zarazem dopełnieniem całego wydarzenia był występ małoletniego Krzysia Gągoła, który wykonał utwór „Trzeba siać” do słów autorstwa ks. Andrzeja Łuszcza, pianistki Wiktorii Szpindor, zespołu Fresh z Zamościa oraz koncert gościa specjalnego Mieczysława Szcześniaka.