W kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Buśnie spotkali się 28 stycznia przedstawiciele Kolędników Misyjnych z Diecezji Zamojsko – Lubaczowskiej. Spotkanie rozpoczął ks. Andrzej Łuszcz – Dyrektor Diecezjalnych Dzieł Misyjnych od przedstawienia każdej z przybyłych grup. Następnie o. Paweł Mazurek ze Zgromadzenia Misjonarzy Afryki rozgrzewał zebranych w kościele opowieściami o gorącej Afryce. Kolejnym punktem programu był film „Misja Tajlandia”, ponieważ tegoroczni mali misjonarze kolędując wspomagali modlitwami i ofiarami swoich rówieśników z tego azjatyckiego kraju, zwracając uwagę na dzieci, które cierpią z powodu biedy, niewolniczej pracy i różnorodnego wykorzystywania, pozostając często „niewidocznymi” z powodu braku imienia, gdyż po urodzeniu nie są bowiem rejestrowane. Po projekcji filmu był konkurs z nagrodami. Centralnym punktem spotkania była dziękczynna Eucharystia za posługę kolędowania z prośbą o rozwój misji i o nowe powołania misyjne. Mszy Świętej przewodniczył ks. Andrzej Łuszcz, a Słowo Boże do zgromadzonych w kościele wygłosił Ojciec Biały. O. Paweł w swoim kazaniu wskazał to, że pomagając innym stajemy się misjonarzami, a przede wszystkim lepszymi ludźmi. A autentyczne zaangażowanie w dzieło ewangelizacji jest wymownym świadectwem, aby inni mogli poznać Jezusa. Oprawę liturgiczną przygotowali opiekunowie i członkowie grup kolędniczych z Buśna, Zespołu Szkół Społecznych w Zamościu i parafii Uchanie. Przed błogosławieństwem był czas podziękowań za trud kolędowania i obecność na diecezjalnym święcie małych misjonarzy. Szczególnie wyróżnioną grupą kolędników byli mali misjonarze z parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Tarnogrodzie, którzy w tym roku kolędując na cele misyjne zebrali blisko 13 tys. zł. A s. Samuela Prajsnar odebrała podziękowanie za dobre i otwarte serce oraz szczególną troskę o misje. Po zakończonej Mszy Świętej wszyscy uczestnicy zrobili pamiątkowe zdjęcia i udali się na plac przy kościele, aby tam przy ognisku piekąc kiełbaski i popijając herbatkę posłuchać opowieści o. Pawła o dalekiej Afryce. Z pewnością kulig i zabawy na śniegu pomogły w radosnym przeżyciu spotkania w Buśnie.
tekst: Anna Maciukiewicz