Przeżywamy dzisiaj święto Matki Bożej Królowej Afryki, święto bliskie naszym rodzinom zakonnym, założonym przez kard. Lavigerie. To dzisiejsze święto łączy nas z Algierem, gdzie są początki naszego Zgromadzenia, łączy nas z Afryką, która jest jak pieczęć na naszych sercach, łączy nas z Maryją, która została nam dana przez Założyciela jako nasza Patronka i Obrończyni.
Możemy połączyć to co dzisiaj przeżywamy, radość rodzinnego święta, z dzisiejszą Ewangelią: weselem w Kanie Galilejskiej. Święty Jan dwukrotnie wspomina, że wesele miało miejsce w Galilei, miejscu w którym krzyżowały się różne kultury. Nasze miasta i nawet wioski stały się takimi miejscami, w których mieszają się razem ludzie różnych kultur, pochodzenia, języków. W takim zamieszaniu mamy przedstawione wesele, święto przymierza dwóch rodzin, symbol bożego przymierza z nami.
Podczas świętowania wychodzi na jaw przykra sprawa. Maryja dostrzega, że nie mają już wina. Nic więcej. Czy nie jest to największa lekcja, której możemy się nauczyć od Maryi o modlitwie? Jej wiara prowadzi do czynu, zwracając się do sług mówi: zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie.
Pierwsza przemiana, przemiana każdego z nas, przemiana, by otworzyć nasze oczy i serca i działać, a przez to stawać się żywym znakiem obecności bożego miłosierdzia w Chrystusie. Gdy w tym roku świętujemy 150-lecie założenia naszego zgromadzenia, pamiętamy naszego Założyciela, kard. Lavigerie. Był on przywiązany do Maryi, nie tylko dlatego, że codziennie odmawiał Różaniec, ale dlatego, że widząc ówczesną sytuację odczytując znaki czasu założył nasze Zgromadzenie oraz Sióstr Białych, w których chciał przede wszystkim apostołów wysłanych, by ewangelizować Afrykę. Oba Zgromadzenia dał pod opiekę Maryi Niepokalanej, Królowej Afryki, której Bazylikę wybudował w Algierze.
Druga przemiana to przemiana Jezusa. Jezus słysząc uwagę Maryi odpowiada: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto?, coś co trudno na początku pojąć. Ale Ona ze śmiałością zwraca się do sług, niejako wprowadzając Mesjasza do Jego misji. On może sobie tylko wyobrazić ile to go będzie kosztować, patrząc na innych proroków przed Nim.
Ta druga przemiana dotyka nas wszystkich. Podejmując dzisiaj misję Jezusa, jak rozeznajemy nowe wyzwania, które czasami spadają na nas nieoczekiwanie i być posłusznym tym wyzwaniom, które dobijają się do naszych drzwi. Spotykając się z coraz to nowszymi sytuacjami niesprawiedliwości, czy jesteśmy w stanie im sprostać, czy znajdujemy powody, by pozostać w tym co znane, nie chcąc by nam przeszkadzano? Bo po co nam zmiana? Czyż za bardzo nie ryzykujemy?
Trzecia przemiana to woda stająca się dobrym winem, a do tego potrzebna jest współpracy sług. „Napełnijcie stągwie wodą! (…) Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu!” Słudzy musieli zrobić swoją część pracy, która była ich powinnością. Aby być dobrymi sługami musieli swoją pracę wykonywać ku radości wszystkich.
Podczas dzisiejszego święta, popatrzmy na naszą przeszłość z wdzięcznością. Przywiązanie kard. Lavigerie do Maryi jest ważna częścią naszego dziedzictwa. Przypomina nam, że „nie mógł uczynić żadnego dobra bez orędownictwa i wsparcia Błogosławionej Dziewicy, której pomoc odczuwał w niezwykły sposób. Wierzył, że Misjonarze z Algieru, nic by nie zrobili, bez wsparcia Maryi.”
Patrząc w przeszłość, podziękujmy Bogu za wspaniałe przemiany, w nas oraz przez każdego z członków Zgromadzenia. Bądźmy otwarci na inne przemiany podczas tego jubileuszu 150-lecia założenia naszych Zgromadzenia i na przyszłe lata.
Kazanie o. Gabiego 30.04.2018