Uroczystość Niepokalanego Poczęcia – Święto Patronalne Zgromadzenia

Jak co roku Zgromadzenia Sióstr i Ojców Białych gromadzą się w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP przeżywając Święto patronalne obu Zgromadzeń.

8 grudnia 1878 w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, kardynał Lavigerie, podpisał dekret, który leży u podwalin naszego Zgromadzenia: Ogłaszamy Niepokalanie Poczętą Patronką Misjonarzy z Algieru (taką oficjalną nazwę nosiło Zgromadzenie na początku swego istnienia) z tytułem Matki Bożej Misji afrykańskich. Parę miesięcy wcześniej paru misjonarzy wyjechało z Algieru do Jerozolimy, aby rozpocząć pracę w Bazylice św. Anny – domu rodzinnym Matki Bożej, w której posługujemy do dzisiejszego dnia.

Ten dzień dla wielu misjonarzy Afryki, był dniem w którym składali oni swoją przysięgę misyjną. W najbliższą sobotę parunastu młodych chłopaków z różnych stron świata, powierzy się aż do śmierci posłudze misyjnej Kościoła w Afryce, zgodnie z konstytucjami Zgromadzenia Misjonarzy Afryki, pod opieką Maryi Niepokalanej, Królowej Afryki. To połączenie z Maryją stanowi integralną część Konstytucji naszych obydwu Zgromadzeń. To połączenie pochodzi od naszego założyciela, on sam niejako oddał pod matczyną opiekę Maryi nasze dwie rodziny. To on nakazał nam nosić Różaniec, jako część naszego habitu zakonnego, odmawiać codziennie specjalną modlitwę do Matki Bożej Królowej Afryki i, śpiewać Sancta Maria, pieśń która stała się hymnem naszych zgromadzeń. Dlaczego Lavigerie chciał takiego połączenia?

Jak wiemy z historii, Lavigerie był człowiekiem swoich czasów, żył w tym okresie gdy powstało wiele zgromadzeń i zakonów poświęconych Maryi, jak np. dobrze nam znani Oblaci. Ale dla Lavigerie to nie był tylko kaprys mody, ale głębokie przekonanie, które widoczne było w jego czynach i pismach.

Poświęcił wiele swojego czasu na budowę Sanktuarium Matki Bożej Królowej Afryki w Algierze i może jeszcze trochę więcej, by założyć nową fundację przy Sanktuarium Św. Anny w Jerozolimie, w miejscu, w którym Maryja została poczęta bez grzechu. Często bywał na pielgrzymkach do sanktuariów maryjnych w Marsylii, Lyonie, Paryżu czy Lourdes.

To co, często uwydatniał w Maryi, to jej cechy apostolskie, jej współudział w misji Kościoła:

“Maryja nie tylko urodziła Jezusa podczas Wcielenia: ona Go rodzi codziennie w duszach wiernych; to jest wielka prawda o istotnym znaczeniu dla każdego misjonarza. Sam misjonarz również ma powierzone zadanie, aby urodzić Zbawiciela w duszach wiernych. Powinien on wzywać pomocy Maryi, która najpierw wyda na świat Jezusa w jego duszy, w tym samym czasie łącząc go z jej mocą rodzenia Pana w duszach wiernych (Rekolekcje 1884).

Dzisiaj tą samą prawdę moglibyśmy wypowiedzieć w innych słowach. W naszych czasach misjolodzy mówią o Missio Dei – Misji Boga. Jest to twierdzenie, że misja bierze swój początek wedle planu Ojca, z posłania Syna i Ducha Świętego. W tym kontekście, możemy powiedzieć, że Maryja wypowiadając jej “Fiat”, weszła w misyjny plan Boga. Oddaje się cała Bogu, aby On mógł wypełnić swój plan miłości dla całej ludzkości. Ten plan misyjny stał się zasadą życia Maryi. Świętowała go ona w jej pieśni uwielbienia – Magnificat, żyła tym planem w Kanie, jak i na Golgocie i w Wieczerniku. We wszystkich tych sferach, w tych momentach, była całkowicie oddana misji jej Syna.

Pomimo czasami trudnych warunków, czasami wręcz tragicznych i beznadziejnych okoliczności, misjonarz jest dawcą nadziei. Według kardynała Lavigerie, w tej dziedzinie Maryja również pokazała się jako prawdziwa misjonarka. Mimo, że nie zawsze rozumiała o co Jezusowi chodzi, nigdy nie traciła nadziei w powodzenie Jego misji. Nie przestawała mieć nadziei, nawet gdy wszystkie okoliczności przemawiały na przekór. Tutaj znowu, słowa Lavigerie skierowane do Sióstr Białych w 1876 roku mają znaczenie dla naszych czasów: “Nabożeństwo do Maryi, jest nabożeństwem do nadziei i kiedy nie potrzebowaliśmy bardziej tej nadziei, niż podczas obecnego zła i przyszłych lęków?”

To wszystko pokazuje nam, że to nie tylko z powodu zalet czy cnót Maryi, że Lavigerie chciał żebyśmy oddawali jej cześć, ale ponieważ podjęła się ona roli Matki Pana, biorąc udział w Misji, dla której my się poświęciliśmy i dla której poświęcają się kolejne pokolenia przyszłych misjonarzy