Mając już doświadczenie zawodowe jako inżynier budownictwa, dwóch latach pracy w Afryce i dwóch latach w seminarium między diecezjalnym w Awinionie, Christian złożył podanie o przyjęcie do Misjonarzy Afryki w 1985 roku. Wysłany do Tizi-Ouzou na staż, natychmiast zrozumiał duchowe wymagania misji w kraju islamu oraz potrzebę zaangażowania w pracę i naukę, jakie to implikowało. Poświęcił się hojnie. Po 4 latach studiów teologicznych w Anglii, spędził rok w PISAI (Papieski Instytut Studiów Arabskich i Islamskich) i złożył śluby misyjne 26 listopada 1991 roku w kaplicy Domu Generalnego w Rzymie. Został wyświęcony na kapłana 28 czerwca 1992 roku. Przed wyjazdem do Algierii spędził jeszcze rok w PISAI, a następnie znalazł się w Tizi-Ouzou. Kilka miesięcy później, w czerwcu 1994 roku, został przełożonym wspólnoty, a sześć miesięcy później został zabity razem z trójką swoich współbraci. Miał właśnie zamiar zrealizować projekt bliski jego sercu: zbudować bibliotekę dla młodych ludzi, dziewcząt i chłopców, w Tizi-Ouzou. Był błyskotliwym intelektualistą, ale był też znany z uprzejmości, entuzjazmu i życia wiarą. Aby lepiej zrozumieć islam, poprosił o przyłączenie się do grupy „Lien de la Paix”, powstałej we współpracy z klasztorem trapistów Notre-Dame de l’Atlas. Rzeczywiście odczuwał potrzebę zrównoważenia swoich badań intelektualnych z bardziej duchowym wymiarem, z czymś prostszym i autentycznym. Trzy miesiące przed swoją śmiercią napisał poruszające świadectwo w odpowiedzi na pytanie o powody pozostawania w Algierii: „W końcu wierzyć w sens naszej obecności w dzisiejszej Algierii to być może po prostu wierzyć w moc miłości.” Napisał także medytację na temat „słabości”, która jego zdaniem nieuchronnie towarzyszyła misji w świecie arabsko-muzułmańskim. Dla Christiana Jezus, Bóg, który stał się człowiekiem, dzieli się z nami naszą „naturalną” słabością, przejmując ją na siebie. Bierze na siebie wszelką ludzką słabość i ją przemienia, wykorzystuje ją, aby objawić wszystkim miłość i wierność Boga. Bliskie były mu słowa Pana Jezusa, że: „Nie ma większej miłości niż oddanie życia za tych, których się kocha.”