Relacja z Eucharystii Misyjnej dla Przyjaciół

W sobotę wieczorem, 10-go października 2020 r. o. Adam Choma, przebywający na urlopie w Polsce, a pracujący na misjach na Wybrzeżu Kości Słoniowej, przewodniczył pierwszej w tym roku akademickim Mszy Świętej Misyjnej dla Przyjaciół. Z powodu obaw dotyczących pandemii w kaplicy zgromadziło się mało osób; być może najmniej w historii wszystkich misyjnych eucharystii. W swojej homilii, nawiązując do niedzielnych czytań, mówił o Eucharystii jako uczcie wokół Pana Jezusa. Odwoływał się do misyjnej praktyki kiedy cała wspólnota Chrześcijan w czasie parafialnego święta zasiada do obfitego stołu otwartego dla wszystkich, do radości ludzi wyrażonej przez muzykę i tańce.

Po Eucharystii zgromadziliśmy się w naszej sali konferencyjnej, gdzie o. Adam pokazując zdjęcia i filmiki opowiadał nam o swoich doświadczeniach misyjnych. Terenem jego misji jest parafia miejska w Korhogo, która swoim obszarem obejmuje okoliczne tereny wiejskie. Nasz misjonarz posługuje ludowi Senufo, który zamieszkuje północną część tego kraju. Używa języka o tej samej nazwie. Ich misja została dotknięta rządowymi restrykcjami związanymi z pandemią, chociaż oficjalnie nie odnotowano żadnego zachorowania na wirusa. Jedną z cech lokalnej kultury jest przekonanie o wielkiej mocy fetyszy. Takowe fetysze mogą mieć różnorodną formę: czapeczka, figurka, amulet, kamień. W obliczu głoszenia Ewangelii Jezusa Chrystusa, fetysze stanowią dla misjonarzy poważny problem duszpasterski. Co ciekawe ludzie też są przekonani o mocy katolickich kapłanów i sakramentaliów w Kościele Katolickim, np. wody święconej. Kolejną ciekawostką przy oglądaniu zabudowań misji w Korhogo był piesek, który z powodu w tamtym czasie rozpoczynającej się pandemii, został nazwany „Covid”. Natomiast misyjny kot otrzymał imię „Dziewiętnaście”.

Mimo trudnych czasów zapraszamy na następną Eucharystię misyjną dla przyjaciół, która będzie maiła miejsce w naszej kaplicy w sobotę, 14 listopada  o godz. 18-tej wieczorem.