Spotkanie Młodych na Lednicy.

Dzięki otwartości Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej, O. Tomek razem z Siostrami Białymi, Celiną i Lucy, mieli wyjątkową okazję uczestniczyć w tegorocznej Lednicy. Wyruszyli z Lublina w piątek o 2 nad ranem, co pozwoliło im podziwiać niesamowitą czerwcową aurę, gdy już od 3 nad ranem niebo zaczęło się pięknie rozjaśniać.

,,Rozpoczęliśmy wspólnym zwiedzaniem katedry w Gnieźnie. Siostry w tym czasie udały się na Pola Lednickie, aby towarzyszyć swojej znajomej wolontariuszce w posłaniu misyjnym. Dołączyliśmy do nich po południu. W wydarzeniu uczestniczyło około 20 tysięcy młodzieży, a tegoroczna Lednica odbyła się pod hasłem „Wracaj do domu.”

Otwierając Spotkanie Młodych, O. Tomasz Nowak OP wyjaśnił, że hasło „Wracaj do domu” nie odnosi się tylko do takiego powrotu, kiedy ktoś się zagubi, a potem wraca. Zachęcał by podczas tegorocznej Lednicy zastanowić się nad swoimi powrotami do domu w stylu powrotu starszego syna z przypowieści o synu marnotrawnym z Ewangelii wg Św. Łukasza. Chodzi o powrót do domu, do którego lubi się wracać, nawet jeśli jest niedoskonały i „popękany” – jak ujął to potem w homilii Bp. Artur Ważny.

Zastanawiałem się, jak misjonarz może wrócić do domu. Misjonarze ciągle są w drodze, a posłuszeństwo charyzmatowi misyjnemu wymaga, by byli zawsze gotowi na nową drogę i nowe wyzwania. Jednak czasem nawet misjonarze wracają. Wracamy do swojego kraju na wakacje, albo jak ja, aby oddać swój czas i energię na polu animacji misyjnej i powołaniowej. Jednak po kilkuletnim pobycie na misjach, dom często już nie przypomina tego, z którego kilka lat wcześniej się wyjeżdżało. Ale to wciąż dom. Czasem też wracamy do swojej wspólnoty, albo zdarza nam się odwiedzać inne wspólnoty. Przyszło mi do głowy ciekawe spostrzeżenie. We wszystkich wspólnotach Misjonarzy Afryki, w których byłem, jest taka specjalna ściana, na której znajdują się znajome elementy: portret Kardynała Lavigerie i zdjęcie aktualnej Rady Generalnej. Gdziekolwiek by się nie było, ta ściana wygląda tam niemal identycznie. Dzięki takim detalom można poczuć się, że jest się w domu, bez względu na to, czy to Lublin, czy Dar es Salaam, czy jeszcze inne miejsce.

Lednica to także miejsce ciekawych spotkań: fajnie było pogadać z młodzieżą z AKM z Poznania, która kiedyś odwiedziła naszą wspólnotę, z Ks. Mateuszem z Parafii Czudec, gdzie byliśmy na animacji w tamtym roku, z wolontariuszami przygotowującymi się do wyjazdu na misje. Rozmowy z Panią z Papieskich Dzieł Misyjnych były szczególnie ubogacające, pomagając mi lepiej zrozumieć, czym naprawdę jest animacja misyjna. Spotkania z kapłanami z Tanzanii, Republiki Demokratycznej Konga i Mozambiku dodatkowo wzbogaciły to doświadczenie. Jednak najwartościowsze były spotkania z młodzieżą, która po raz kolejny zaskakiwała mnogością pomysłów na swoje życie i zmaganiem się, jak to pogodzić z pragnieniem potraktowania swojej wiary na serio.”

O. Tomek