W świecie, który kocha spektakularne osiągnięcia i głośne sukcesy, łatwo jest przegapić świętość, która kształtuje się z dala od świateł reflektorów. Pisze o tym papież Franciszek w swojej adhortacji ,,Gaudete et Exsultate” cytując słowa św. Teresy Benedykty od Krzyża:
„W najciemniejszej nocy powstają najwięksi prorocy i święci. Jednak ożywiający nurt życia mistycznego pozostaje niewidzialny. Z pewnością decydujące wydarzenia w dziejach świata były zasadniczo spowodowane przez dusze, o których książki historyczne nic nie mówią. A to, jakim duszom powinniśmy dziękować za decydujące wydarzenia z naszego życia osobistego, to coś, co poznamy jedynie w dniu, w którym wszystko ukryte zostanie odkryte.”
To przypomnienie, że strumień życia przemieniający historię świata – i nas samych – przepływa przez serca ,,świętych z sąsiedztwa”, o których książki historyczne milczą. To właśnie dziś, w uroczystość Wszystkich Świętych, warto pomyśleć o ich obecności w naszym życiu i wzbudzić w sobie wdzięczność za ich bezcenny wkład.
Niech anonimowi Święci inspirują nas w dniu ich święta, byśmy sami podejmowali ciche, bezinteresowne akty miłości i służby. Ich życie uświadamia nam, że możemy wywierać wpływ na życie innych, nawet jeśli pozostaniemy anonimowi. W ten sposób sami możemy stać się częścią „niewidzialnego nurtu życia mistycznego,” który zmienia świat – najpierw małymi krokami, a potem, kto wie, być może na skalę, której dziś nie możemy sobie wyobrazić.